Tramwaje na barykadach Powstania Warszawskiego – zobacz galerię!

Podczas Powstania Warszawskiego tramwaje były częścią barykad w kilkudziesięciu miejscach stolicy. Pierwsza zapora zbudowana z wykorzystaniem tramwaju pojawiła się już w pierwszym dniu walk. Obejrzyj galerię unikatowych zdjęć wagonów wykonanych podczas Powstania Warszawskiego

Dlaczego tramwaje znalazły się na barykadach podczas Powstania? Wagony ze względu na swoją wytrzymałość były świetną zaporą przeciwko pociskom z broni palnej okupanta i jednocześnie zapewniały powstańcom w miarę dobre stanowiska strzeleckie. Oprócz tego utrudniały ruch pojazdów należących do wojsk niemieckich i dodatkowo stanowiły ochronę dla przemieszczających się po Warszawie zaopatrzeniowców i cywili.

Tramwaje Warszawskie dzięki współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego otrzymały kilkanaście zdjęć ukazujących tramwaje wykorzystane jako elementy barykad.

ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, aut. Marian Grabski MPW_IN-1009

 

Pierwsza zapora pojawiła się już 1 sierpnia 1944. U zbiegu Bartyckiej z Nowosielecką zepchnięto tramwaj z szyn i użyto go w charakterze barykady. Motorniczy wraz z konduktorem, którzy obsługiwali go, skryli się przy Czerniakowskiej 92 w mieszkaniu stróża kamienicy. 4 sierpnia oddziały niemieckie wtargnęły do mieszkania, oskarżyli tramwajarza o umyślne unieruchomienie tramwaju, resztę mieszkańców o kolaborację i rozstrzelali wszystkich na miejscu.

ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, aut. Eugeniusz Lokajski MPW_IN-80

W ten sposób zablokowana została m.in. ulica Marszałkowska, Grójecka, Czerniakowska, Chłodna i wiele innych. Łącznie było to ponad 45 miejsc, gdzie częścią barykady był tramwaj lub nawet kilka.  Powstańcy z pomocą tramwajów bronili się także na placu Zbawiciela czy Trzech Krzyży. Podstawowym zadaniem takich barykad było spowolnienie niemieckich żołnierzy oraz ochrona zarówno Powstańców, jak i cywilów ówczesnej Warszawy. Wszystkie barykady, z jednym wyjątkiem, były zbudowane w lewobrzeżnej części miasta. Jedna z nich, mająca utrudniać ruch Armii Czerwonej, została ustawiona przez Niemców na Pradze przy ul.11 listopada.

ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, aut. Eugeniusz Lokajski MPW_IN-152

ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, aut. Eugeniusz Lokajski MPW_IN-643

ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, aut. Marian Grabski MPW_IN-1015

ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, aut. Zygmunt Sowiński MPW_IN-8769

ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego, aut. Stefan Rassalski MPW_IP-7547

Tramwajarzy po II wojnie światowej Warszawie czekały ogromne wyzwania – odbudowa doszczętnie zniszczonej podczas okupacji i Powstania Warszawskiego sieci tramwajowej stolicy. Wojnę przetrwała mniej niż jedna trzecia taboru tramwajowego. W trakcie Powstania zniszczono lub wywieziono prawie 600 wozów tramwajowych, rozebrano sieć trakcyjną, pozostały tylko zrujnowane tory i zajezdnie.

Nigdy wcześniej ani później w stolicy nie trzeba było włożyć tak wiele nadludzkiego wysiłku, by przywrócić Warszawę jej mieszkańcom. Nie ominęło to również warszawskich tramwajarzy, których poświęcenie, ogromny wysiłek i ciężka praca pozwoliły tak szybko podnieść niezbędną dla normalnego życia mieszkańców stolicy sieć tramwajową z tak wielkich zniszczeń. Już w czerwcu 1945 roku na ulice Warszawy wyjechał pierwszy po wojnie tramwaj. Pierwszą powojenną linię tramwajową  – „jedynkę” –  udało się poskładać z kilkudziesięciu części różnych tramwajów pochodzących ze zniszczonego taboru. Do końca roku kursowało już po Warszawie ponad dziesięć linii.

Uczcijmy wszyscy ten dzień minutą ciszy w Godzinę „W” o 17:00. Za wszystkich, którzy podczas Powstania oddali swoje życie dla wolności Polski.
Nie zapominajmy o wszystkich tych, którzy przeżyli to piekło. Niech pamięć o nich na zawsze pozostanie w sercach i umysłach warszawiaków.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *